Po dwutygodniowej przerwie...

Czwartek, 12 kwietnia 2012 · dodano: 12.04.2012 | Komentarze 3

wycieczka na małe rozruszanie w towarzystwie Artura, najpierw ulicą Dębicką a dalej już po wioskach. Jechałoby się przyjemniej, gdyby nie ten wiatr :P Spotkaliśmy dwa psy pasące się na trawie, przywiązane łańcuchem - widok niecodzienny ;p W połowie trasy Artur urwał łańcuch za XXX zł ;D i mieliśmy z pół godzinną przerwę, w między czasie rozważaliśmy scenariusze możliwego holowania :D ale udało się i już bez przeszkód wróciliśmy do domu. Po drodze minęliśmy Marcina Piecucha, potem jeszcze Kundello z jakimś gościem, chyba z ogniska z Grochowicznej.
Pewnie niedługo odkurzę Poisona i wybiorę się gdzieś w teren, chociaż obawiam się tej przesiadki;D